Refleksje na dekady: najlepsze gry rywalizacyjne StarCraft II, część III: Legacy of the Void
Część 1: Wings of Liberty | Część 2: Heart of the Swarm | Część 3: Legacy of the Void
Niemal 5 lat minęło od chwili publikacji ostatniego rozszerzenia do StarCraft II. Kończyło ono warstwę fabularną kampanii głównej, ale część e-sportowa nadal była bardzo żywotna. W dzisiejszym wpisie kończymy naszą podróż przez dekadę turniejową StarCraft II listą najlepszych gier profesjonalnych z Legacy of The Void.
Rok 2016
Scarlett kontra Stats
-
HomeStory Cup XIV, 1/16 finału, Gra 1 (17 listopada 2016 roku)
-
Mapa: Stacja Dasan
-
Komentatorzy: Harstem, Snute i Tod
2011 to początek konkursu Teamliquid, dzięki któremu mapy fanów mogły trafić do oficjalnej puli rankingowej. Chyba żadna z map, które znalazły się w grze dzięki temu konkursowi, nie cieszyła się większą sławą (albo niesławą?) niż Stacja Dasan, dzieło szalonego twórcy map, Enekha. Dzięki najkrótszemu dystansowi szybkiego szturmu, jaki kiedykolwiek znalazł się na mapie z puli, Stacja Dasan zmuszała graczy do używania bardzo agresywnych strategii, przez co rozgrywka znacząco różniła się od tego, czego byliśmy nauczeni oczekiwać od profesjonalnych rozgrywek StarCraft.
Jedna z takich gier miała miejsce w trakcie szesnastej edycji HomeStory Cup. To doskonałe, swobodne tło dla sagi, o której za moment opowiemy. Rozgrywka rozpoczęła się szturmem robotnic, najbardziej agresywnym i natychmiastowym atakiem, jaki może przypuścić gracz StarCraft II. Tego typu strategie „wszystko albo nic” zazwyczaj decydują o dalszych losach gry: albo atakujący wygrywa natychmiast, albo broniący się przeżywa – i dysponuje odtąd niesamowitą przewagą. W tym przypadku Kim „Stats” Dae-yeob obronił się przed atakującą w ten sposób Sashą „Scarlett” Hostyn, a różnica była na tyle niewielka, że obydwoje znaleźli się w podobnej sytuacji: 5 próbników na 4 robotnice! Po tak dziwnym początku kontynuowali rozbudowę, a gra rozwinęła się w jedną z najbardziej zaciętych potyczek zergów z protosami, jakie kiedykolwiek widzieliśmy.
Rok 2016 – specjalne wyróżnienie
Yun „TaeJa” Young-seo kontra Joo „Zest” Sung-wook
-
GSL 2016, sezon 3, 1/8 finału, gra 3 (10 sierpnia 2016 roku)
-
Mapa: Nowy Gettysburg
-
Komentatorzy: Valdes i Wolf
Rok 2017
INnoVation kontra Dark
-
GSL 2017, sezon 3, półfinały, gra 3 (8 września 2017 roku)
-
Mapa: Acolyte
-
Komentatorzy: Artosis i Tasteless
Do „zamiany baz” w StarCraft dochodzi wtedy, gdy gracze zamiast walczyć w decydującej bitwie, wzajemnie przypuszczają atak na swoje bazy. Takie rozgrywki zmieniają się w zawody w niszczeniu budowli przy kurczących się zasobach… Innymi słowy, to absolutny i nieprzewidywalny bałagan.
Bitwę między terrańską legendą, Lee „INnoVationem” Shin-hyungiem i równie uznaną gwiazdą gry zergami, Parkiem „Darkiem” Ryung-woo, która odbyła się w 2017 roku, INnoVation rozpoczął nietypową strategią „wszystko albo nic”. Zaatakował Darka czołgami oblężniczymi i liberatorami, stworzonymi zaraz koło jego bazy, a kiedy Dark uświadomił sobie, że obrona nie ma sensu, postanowił porzucić zarówno swoją bazę, jak i miejsce pod ekspansję. Za pomocą czerwia nydusowego przeniósł wszystkie swoje jednostki w sam środek bezbronnej bazy INnoVationa. Była to zamiana baz w najbardziej dosłownym sensie, jako że Dark przejął nieaktywną bazę INnoVationa, gdy tymczasem sam INnoVation musiał przenieść swoje centrum dowodzenia do bazy Darka. Od tego momentu obaj gracze musieli się mierzyć z postępującym chaosem. Kreatywność i umiejętność przystosowywania się przesądziły o zwycięstwie.
Rok 2017 – specjalne wyróżnienie
Lee „INnoVation” Shin-hyung kontra Jeon „TY” Tae-yang
-
GSL kontra reszta świata 2017, wielkie finały, gra 2 (6 sierpnia 2017 roku)
-
Mapa: Rafa otchłani
-
Komentatorzy: iNcontroL i Rotterdam
Rok 2018
Classic kontra Reynor
-
GSL 2018, sezon 3, 1/16 finału, gra 3 (4 lipca 2018 roku)
-
Mapa: Zagubione Drogi
-
Komentatorzy: Artosis i Tasteless
2018 był bez wątpienia rokiem Joony „Serrala” Sotali. Został on pierwszym zawodnikiem spoza Korei Południowej, któremu udało się dotrzeć na sam szczyt sceny e-sportowej w StarCraft II. Nie był jednak jedynym fantastycznym graczem, który pojawił się na niej w 2018, bo w kolejce czekał grający zergami Riccard „Reynor” Romiti, który nie mógł jeszcze brać udziału w oficjalnych turniejach WCS. Chcąc pokazać, co potrafi i potrenować umiejętności, udał się w podróż do Korei, aby ćwiczyć w rozgrywkach koreańskich i wziąć udział w Global StarCraft II League (GSL).
To nie tajemnica, że najlepsi gracze StarCraft z reguły pochodzą z Korei Południowej. Jest to spowodowane między innymi tym, że domy profesjonalnych drużyn w Korei wprowadzają bardzo rygorystyczne harmonogramy ćwiczeń, a gracze mogą się dzielić swoimi pomysłami z innymi. Inne regiony nie radzą sobie z tym tak dobrze. I chociaż w pierwszych 3 latach istnienia StarCraft II w rozgrywkach GSL często można było zobaczyć zawodników spoza Korei, ta tendencja zaliczyła spadek, gdy okazało się, że niewielu z nich odnosi sukcesy.
Statystyka nie sprzyjała zatem Reynorowi. Gdy znalazł się w grupie ze świetnym protoskim graczem, Kimem „Classiciem” Doh Woo, przyszłość nie malowała się w kolorowych barwach.
W wybranym przez nas meczu Reynor poradził sobie znakomicie. Typowe dla niego wieloaspektowe ataki rozbiły się o obronę Classica. Wynikiem tego była gra pełna ucieczek, zaskakujących zwrotów akcji, z doskonałym zakończeniem, przypominającym to, o czym czytacie na pudełkach naszych gier.
Rok 2018 – specjalne wyróżnienie
Joona „Serral” Sotala kontra Kim „Stats” Dae-yeob
-
GSL kontra reszta świata 2018, wielkie finały, gra 5 (5 sierpnia 2018 roku)
-
Mapa: 16 bitów
-
Komentatorzy: Rotterdam i Tasteless
Rok 2019
Maru kontra Stats
-
GSL Super Tournament 2019 #1, 1/8 finałów, gra 4 (18 kwietnia 2019)
-
Mapa: Rok Zero
-
Komentatorzy: Artosis i Tasteless
Mimo że oparta na fabrykach gra jednostkami mechanicznymi była standardem w meczach terran przeciwko protosom w StarCraft: Brood War, to nigdy nie przyjęła się w StarCraft II. Krytycy twierdzili, że to niemożliwe, by mechaniczne terrańskie jednostki mogły sobie poradzić z protoskimi siłami powietrznymi na późniejszych etapach gry, bronić się w trakcie ataków w fazie środkowej, czy choćby powstrzymywać ekspansję na mapie. W 2019 roku znalazło się jednak kilku bohaterskich terran, którym udało się udowodnić na największych arenach turniejowych, że terrańskie jednostki mechaniczne są w stanie konkurować z protosami.
W pierwszej grze GSL Super Tournament Cho „Maru” Seong-ju zaskoczył cały świat, wybierając jednostki mechaniczne jako podstawę składu podczas pierwszej rozgrywki serii 5 meczów. Dzięki wprowadzeniu cyklona w Legacy of the Void, armie oparte na jednostkach mechanicznych dysponowały teraz własnym stadem drapieżników na mapie. Z cyklonem jako główną jednostką Maru mógł zaprezentować dynamiczny styl gry, który okazał się wyzwaniem dla jego protoskiego przeciwnika, Kima „Statsa” Dae-yeoba. W 4 grze z serii Stats dostosował swoją taktykę, przechodząc do końcowego etapu rozgrywki opartego na jednostkach latających, a przede wszystkim na lotniskowcach.
Obaj gracze bez przerwy zmieniali swoje pozycje na mapie, zaliczając chyba wszystkie możliwe składy i przypuszczając jedno druzgoczące uderzenie za drugim. Jedno było pewne: nikt – ani komentatorzy, ani widzowie, ani nawet sami gracze – nie miał pojęcia, kto wygra. Po ponad 30 minutach napięcia mapa była niemal wyczyszczona ze wszystkich zasobów, a gracze mocowali się z limitem zaopatrzenia w wysokości 100. O wyniku gry mogła zadecydować jednostka.
Seria ta zapoczątkowała mini-rewolucję. Mechaniczna armia zadebiutowała na największej ze scen i do tej pory możemy oglądać graczy, który wykorzystują ją, by zbić z tropu swoich protoskich przeciwników.
Rok 2019 – specjalne wyróżnienie
Joona „Serral” Sotala kontra Eo „soO” Yung-su
-
IEM Katowice 2019, ćwierćfinały, gra 3 (2 marca 2019 roku)
-
Mapa: Rok Zero
-
Komentatorzy: Rotterdam i Tod
Rok 2020 i jeszcze dalej
I w ten sposób dotarliśmy do roku 2020 i nowego, fantastycznego cyklu turniejów organizowanych przez ESL. Mieliśmy już okazję zobaczyć kilka fantastycznych gier, ale doszliśmy do wniosku, że jeszcze trochę za wcześnie, by wskazywać te najlepsze. Ciągłe zmiany to zwykła rzecz w zawodach e-sportowych w StarCraft II. Gracze bez przerwy zaskakują nas nowymi, śmiałymi strategiami – jak również fryzurami i zwyczajami – a style ich gier ewoluują.
Dziękujemy, że poświęciliście swój czas i wraz z nami przyjrzeliście się historii gry. Mamy nadzieję, że nadal będziemy razem tworzyć jej przyszłość!
Część 1: Wings of Liberty | Część 2: Heart of the Swarm | Część 3: Legacy of the Void