Sezon 2018 oficjalnie się rozpoczął i zawody z serii World Championship Series (WCS) Challenger dały nam pierwszy przedsmak tegorocznych zawodów. Wśród szesnastki, która przeszła kwalifikacje, znalazło się wiele znajomych twarzy. Czeka nas więc wspaniałe widowisko, w którym poznamy pierwszego mistrza zawodów Circuit w 2018.

Europejskie zergi ciągle rządzą

W zeszłym roku zergi zdominowały rozgrywki WCS Circuit. Kwalifikacje poskutkowały mocnym obsadzeniem turnieju przez grających zergami, a fazy pucharowe pełne były starć na najwyższym poziomie między nimi. Po zeszłorocznych znacznych zmianach balansu dominacja zergów na scenie turniejowej stanęła pod znakiem zapytania. Chociaż większość zawodników zakwalifikowanych do turnieju w Lipsku gra terranami, to na europejskiej scenie nadal rządzą czołowi zawodnicy grający zergami.

W silnie obsadzonych przez tę rasę fazach turniejowych europejskich kwalifikacji byliśmy świadkami, jak Mikołaj „Elazer” Ogonowski, Joona „Serral” Sotala i Artur „Nerchio” Bloch pokonują resztę zawodników i awansują bezpośrednio na zawody WCS Leipzig. Jedynym zakwalifikowanym zawodnikiem nie grającym zergami był Marc „uThermal” Schlappi, który w ostatnich dwóch latach niesamowicie rozwinął swoje umiejętności. Jeśli utrzyma tę tendencję, będzie silnym, wartym obserwowania faworytem tegorocznych rozgrywek WCS Circuit.

Tradycyjni faworyci z Ameryki Północnej

Rozgrywki StarCraft II w Ameryce Północnej ustabilizowały się na pewnym poziomie. Zazwyczaj do każdych zawodów WCS kwalifikują się te same nazwiska – i nie bez powodu. Alex „Neeb” Sunderhaft to niezwykle utalentowany gracz, który wygrał trzy z czterech ostatnich mistrzostw Circuit. Ulubieniec widzów, Sasha „Scarlett” Hostyn mocno namieszała w elitarnej, koreańskiej lidze Global StarCraft II League. Bang „TRUE” Tae Soo to jeden z najbardziej konsekwentnych zawodników z regionu i niemal zawsze dociera do ćwierćfinałów lub półfinałów. Z kolei Maru „MaSa” Kim od lat jest silnym zawodnikiem i często wykazuje się na zawodach Circuit. Ponowna obecność tej czwórki w tych rozgrywkach jest gwarancją wyjątkowych emocji na turnieju w Lipsku.

Postępy Kelazhura

Rok 2017 był niesamowity dla Diego „Kelazhura” Schwimera. Gracz ten rozwijał się w niesamowitym tempie i w jednym z wywiadów zapowiedział, że jeżeli w 2017 nie zdobędzie mistrzostwa, to postara się zrobić to w 2018. Jeśli w tym sezonie będzie kontynuował swoje postępy, to jest to całkiem możliwe. Drugim graczem z Ameryki Łacińskiej, który się zakwalifikował, jest popularny Juan Carlos „SpeCial” Tena Lopez. Kiedy stawił się na zawodach WCS Austin ze swoim niezwykle agresywnym stylem gry, wydawało się, że nikt go nie pokona. Gdyby nie niezwykłe umiejętności Neeba, SpeCial mógłby zdominować cały rok 2017. W 2018 powinien odnieść równie wielkie sukcesy, dlatego koniecznie obserwujcie go na zawodach w Lipsku.

Seither przebija się na czele

Region Australii/Nowej Zelandii zawsze miał niezwykle utalentowanych i pełnych pasji graczy w StarCraft II. Chociaż do rozgrywek Circuit zakwalifikować się mogą tylko dwaj zawodnicy z regionu, to zazwyczaj obserwujemy tutaj zacięte zmagania między czołówką. Sean „Probe” Kempen zawsze jest niebezpiecznym rywalem i w tej serii zawodów Challenger nie było inaczej. Jednak najbardziej wyróżnił się Sheldon „Seither” Barrow, który zmiażdżył rywali w każdej ze swoich serii nie przegrywając żadnego meczu aż do finałów. Chociaż Probe zdołał pokonać go w wyrównanym pojedynku, byliśmy świadkami niesamowitej serii. Niestety Seither nie może przybyć do Lipska, więc jego miejsce zajmie Cameron „Yours” Foster, który zaliczył niesamowity występ w całym turnieju i w ostatnich latach pnie się w rankingu. Zawody WCS Leipzig będą jego pierwszym występem na arenie międzynarodowej, dlatego nie możemy się doczekać, jak mu pójdzie.

Turniej WCS Leipzig rozpoczyna rozgrywki serii WCS Circuit 26 stycznia. Czeka nas interesujący, pierwszy duży turniej po zeszłorocznych zmianach balansu.