Heroes of the Storm

Efekt motyla – cz. 1: model Jasnoskrzydłej Monarchini

Efekt motyla – cz. 1: model Jasnoskrzydłej Monarchini

„Jasnoskrzydła bardzo lubi wiernych poddanych. Kłaniajcie się. Ale już!

– Jasnoskrzydła Monarchini

Wiele osób przebierało się już za motyle, ale ile prawdziwych, żywych owadów przywdziało dotychczas kostium postaci z gry komputerowej? W tym cyklu będziemy wam prezentować postępy prac nad nowatorskim projektem Kimberly „Vaeflare” LeCrone – naszej menedżer ds. społeczności w Ameryce Północnej – która podjęła się stworzenia pierwszego na świecie kostiumu przeznaczonego dla motyla!

Vaeflare została wielką fanką Jasnoskrzydłej w chwili, gdy zobaczyła, jak ta ucztuje na truchle Uthera. W uroczo cukierkowej osobowości Baśniowego Smoka przyprawionej szczyptą morderczych zapędów zdecydowanie jest coś ujmującego. Ale wszystkie kawałki układanki ułożyły się dla Vaeflare w jedną całość dopiero, gdy zobaczyła ona po raz pierwszy skórkę Jasnoskrzydłej Monarchini.

Tak się bowiem składa, że Vaeflare hoduje motyle monarchy w ramach prac na rzecz ochrony tego gatunku. Postanowiła więc połączyć swoją miłość do motyli i gier z pasją do tworzenia dzieł sztuki. Stwierdziła, że ciekawym wyzwaniem byłoby stworzenie modelu Jasnoskrzydłej bez skrzydeł, gdzie rolę tych ostatnich mógłby odegrać właśnie motyl monarcha.

Vaeflare rozpoczęła pracę nad modelem od wykonania pomiarów swoich motyli i porównania otrzymanych wyników z modelem Jasnoskrzydłej Monarchini z gry, aby wypracować odpowiednią skalę, w której miała powstać rzeźba. Następnym krokiem było wykonanie szkicu postaci we właściwej skali, aby określić wielkość metalowego szkieletu modelu.

Następnie Vaeflare zmontowała szkielet, korzystając z drutu aluminiowego, siatki aluminiowej, kleju sklejającego elementy na gorąco oraz dwuskładnikowej masy epoksydowej. Nie było to łatwe zadanie, zważywszy na fakt, ze Jasnoskrzydła jest szczęśliwą posiadaczką czterech kończyn, zakręconego ogona, szesnastu upazurzonych palców u wszystkich czterech łapek, pięciu kolców grzbietowych połączonych w grzebień, dwóch czułków i uśmiechniętej, półotwartej paszczy (nie wspominając nawet o berle i koronie).

Po utwardzeniu masa epoksydowa jest bardzo twarda, co sprawia, że szkielet jest w stanie utrzymać wagę gliny, która stanowić będzie warstwę wierzchnią rzeźby. Vaeflare użyła również masy epoksydowej, aby uformować „kości” widoczne wzdłuż kończyn wykonywanego modelu – dzięki temu rzeźba może przybrać wybraną przez artystkę pozę, zginając się w miejscach, gdzie w naturze znajdowałyby się stawy, np. w ramieniu, łokciu lub nadgarstku, bez obaw o zniekształcenie całego modelu.

Następnie Vaeflare stworzyła mieszankę glinek polimerowych i zaczęła ją nakładać, warstwa po warstwie, na przygotowany wcześniej szkielet, uzupełniając rzeźbę o szczegóły i wygładzając nierówności przy pomocy spirytusu. Dodała szklane oczy i utwardzone pazury, po czym wypiekła całość w piecu. Vaeflare wykonała oddzielnie maleńką, wysadzaną klejnotami koronę oraz berło, które dołączyła do rzeźby przed ostatecznym wypieczeniem.

Tyle narzędzi! Szybka przymiarka modelu z udziałem uskrzydlonego ochotnika.

Po wykonaniu prac nad retuszem, szlifowaniu i gruntowaniu Jasnoskrzydła Monarchini nie jest jeszcze w pełni gotowa na swojego motylego pasażera. Jest za to gotowa na to, by nabrać wspaniałych barw i otrzymać królewskie insygnia! Nie przegapcie kolejnej odsłony tego szalonego projektu, jeśli chcecie zobaczyć, jak wyglądał kolejny etap tworzenia rzeźby Vaeflare!

Wygładzanie wszystkich zakamarków papierem ściernym wymaga sporo czasu i pracy, ale rezultat jest wart zachodu!

A może i wy pracujecie nad dziełami związanymi z grami Blizzarda, a w szczególności z Heroes of the Storm? Koniecznie pochwalcie się nimi na forum poświęconym dziełom społeczności!

Kolejny artykuł

Wyróżnione wiadomości