Overwatch 2

Z fotela reżysera – szerokie spojrzenie na Overwatch 2: Inwazja

Aaron Keller, Blizzard Entertainment

Overwatch 2: Inwazja wystartował w zeszłym tygodniu i była to nasza największa premiera sezonowa w historii! Nad premierą pracował każdy dział zespołu Overwatch. Nie mogliśmy się doczekać, by podzielić się z wami tym, co stworzyliśmy. Dodaliśmy wiele rzeczy do bazowej rozgrywki PvP i innych elementów gry, nowy Karnet Bojowy i motyw Sektora Zero, który spotkał się z bardzo pozytywnymi opiniami. Wypuściliśmy też pierwszy rozdział misji fabularnych i przy okazji ich premiery przeprowadziliśmy wydarzenie trybu współpracy. Od wielu najwierniejszych graczy słyszeliśmy, że gra jest w tej chwili w najlepszym stanie, odkąd powstała, i widać, że słuchamy ich opinii, a ten sezon stanowi kulminację. Cudownie jest to słyszeć.

W tym sezonie wprowadziliśmy również naszą nową bohaterkę wsparcia, Illari. Mamy wiele pozytywnych opinii o niej od graczy. Jeśli chodzi o balans, chcieliśmy, żeby Illari wydawała się od początku silna (ale bez przesady!).  Myślę, że nam się udało. Illari jest bardzo silna, ale dzięki wspierającej roli i zdolnościom nie sprawia wrażenia zbyt potężnej. Gdybyśmy mieli wprowadzać bohatera, który ma zadawać obrażenia od jednego strzału, uważalibyśmy bardziej na jego poziom mocy. Illari wejdzie do trybu rankingowego w czwartek 24 sierpnia i do tego czasu trochę ją zmodyfikujemy, najprawdopodobniej jej Pylon leczący i superzdolność.

Wprowadziliśmy również nowy tryb gry – Punkt Krytyczny, a w nim dwa unikalne dla tego sezonu mapy. Choć sporo się mówiło o Illari i innych częściach Overwatch 2: Inwazja, o tym trybie jest mniej głośno. Gracze zajmują się nową bohaterką i innymi rzeczami wydanymi w tym sezonie, więc to zrozumiałe. Ale nadal chcemy, żeby ten tryb był jak najlepszy! Tak zatem zrobimy. Chcielibyśmy wiedzieć, co w Punkcie Krytycznym podoba się graczom, a co nie, żeby móc go ulepszać. Myślimy też o wprowadzeniu Punktu Krytycznego do Gry rankingowej. O ile nie pojawią się żadne błędy czy luki, chcielibyśmy rozpocząć mecze rankingowe jak najwcześniej.

Bardzo ważna w tym sezonie była premiera pierwszego zestawu misji fabularnych, o których dyskutowano częściej niż o innych rzeczach. Niektóre dyskusje były niezwykle istotne i jeszcze do tego wrócę, ale wspaniale było patrzeć na streamowane przez graczy rozgrywki na poziomie legendarnym. Na tym poziomie te misje są trudne. Bardzo trudne. Większość nie daje rady ich ukończyć, a ci, którzy potrafią to zrobić, muszą stosować specjalne taktyki i składy, żeby przejść najtrudniejsze walki. Jeśli jesteś twórcą treści, który ukończył poziom legendarny i czytasz ten wpis, możesz sobie pogratulować. Wspaniale się ciebie oglądało!  Tylko 1,6% prób ukończenia Göteborga na poziomie legendarnym zakończyło się sukcesem, a w przypadku Toronto tylko 0,7%! Jeśli chodzi o poziom trudności, dowiedzieliśmy się paru rzeczy i nie możemy się doczekać, żeby wprowadzać go i rozwijać w kolejnych odsłonach trybu współpracy.

W zeszłym tygodniu weszliśmy też na Steam i choć atak złymi recenzjami nie jest fajny, świetnie było zobaczyć tylu nowych graczy po raz pierwszy grających w Overwatch 2. Nasz cel to uczynienie z Overwatch 2 gry jak najbardziej powszechnej i dostępnej dla maksymalnej liczby graczy.

Wiele recenzji na Steamie wskazywało na porzucenie znacznie większego komponentu PvE zapowiedzianego w 2019 jako na główny powód niezadowolenia z gry. Rozumiem. Ta zapowiedź dotyczyła ambitnego projektu, którego w końcu nie daliśmy rady urzeczywistnić.  

Skoro nie możemy cofnąć czasu, to co mamy zrobić? Możemy rozwijać i ulepszać Overwatch 2. Na tym polega postęp. Oznacza to więcej map, bohaterów, trybów gry, misji, fabuły, wydarzeń, fajnych elementów ozdobnych i funkcji w naszej ciągle rozwijającej się, powiększającej i coraz lepszej gry. Oto przyszłość Overwatch. Taka, w której bezustannie tworzymy i wymyślamy rzeczy sprawiające, że gra już teraz jest świetna dla tych, którzy w nią grają.

Overwatch to niezwykła gra i niezwykły świat. Gdy nasi bohaterowie współpracują, by osiągnąć cel, jest to jedyne w swoim rodzaju. Zapraszamy – będzie jeszcze więcej!

Jak zawsze, dzięki za uwagę i widzimy się w grze.