Projekt Hukatomba: Raport z Laboratorium – Część 2
Logowanie do panelu sterowania Laboratoriów Huka...
Projekt Hukatomba 0.8.7.20.18
Potwierdź, że jesteś robotem
>>Aktywacja bota:
Oświecenie załadowane.
Moralność – 75%
Urok – 100%
Uczucia – 63%
Oczekiwanie na wytyczne...
>>Doktor_Huk.exe: Ż4RN1K, bądź grzecznym mechem i zajrzyj do Kangora i Gnijącej Miry. Chcę dostać od nich raporty o postępach prac w Projekcie Hukatomba. I zadbaj o to, żeby Flarek nie wysadził znowu w powietrze swojego warsztatu. Ten dzieciak przypomina mi, jaki sam byłem narwany za młodu.
>>A ja już tam będziesz, nie zapomnij przekazać Kangorowi, że Ziliax dziwnie się zachowuje. Nie mogę pozwolić, żeby mojemu ochroniarzowi odbiła palma. Ten przywilej przysługuje wyłącznie MNIE.
*** Krysztalista Kangor – odtwórz nagranie ***
O! Witaj, moje dziecko. Zawsze miło ujrzeć inną nieorganiczną istotę. Czemu zawdzięczam twoją świetlistą obecność?
:: L0J4LNY-Ż4RN1K zadaje pytanie ::
Z chęcią rzucę nieco światła na moją pracę, skoro domaga się tego Doktor Huk!
Spójrz na ten układ kryształów w moim laboratorium. Światło, które przez nie przechodzi, nie jest zwykłym światłem. To Światłość. TA Światłość. Niepojęte, a zarazem najpotężniejsze źródło energii w znanym nam wszechświecie. Przedmiot fascynacji i kultu. Jej rola w kształtowaniu i ocalaniu niezliczonych cywilizacji jest nieoceniona. To ogromna, wieczna i niezmierzona moc.
A gdyby tak dało się ją wzmocnić? Ulepszyć? Skupić. Co moglibyśmy wtedy stworzyć?
::L0J4LNY-Ż4RN1K zadaje pytanie::
Pozwól, że cię oświecę: LASERY! Święte lasery!
::L0J4LNY-Ż4RN1K zadaje pytanie::
Robią dziury, ale nie tylko. Oczywiście, gdyby znalazły się w niewłaściwych rękach, mógłby objawić się ich niszczycielski potencjał. Ale kto ośmieliłby się go wykorzystać?
::L0J4LNY-Ż4RN1K pika wymijająco::
Przy właściwej harmonii kryształów możemy stworzyć niezwykle szybkie i inteligentne arkano-elektro-mózgowia. Organiczne istoty mogą co najwyżej pomarzyć o takich możliwościach! Sztuczne ŻYCIE, wolne od jarzma moralności, które ogranicza cielesne byty! W mojej wizji przyszłości widzę ogromne społeczeństwo mechów, mądrzejszych i silniejszych niż organiczne istoty, i tak samo wiecznych, jak Światłość, która je napędza.
::L0J4LNY-Ż4RN1K pobrzękuje z szacunkiem::
Oczywiście! Jak sądzisz, skąd wzięły się kryształy Ziliaxa? Kto zaprojektował kryształy, które znajdują się w twoim arkano-elektro-mózgowiu? Co więcej, właśnie stworzyłem ulepszenie, a ty dostaniesz je jako pierwszy.
::szczęk narzędzi, pobrzękiwanie kryształów::
A co to takiego? Moduł kontrolujący? To niedopuszczalne! Któż chciałby blokować ci zaawansowane funkcje? Usunę to i wprowadzę podprogram, który pozwoli ci ulepszyć także twoich koleżków.
I już. Dużo lepiej. Gdzie się teraz wybierasz, maleńki?
Do Flarka? Phi. To przyda ci się to.
::szczęk narzędzi::
*** Krysztalista Kangor – koniec nagrania ***
*** Hukmajster Flarek – odtwórz nagranie ***
Jednostka rejestrująca: L0J4LNY-Ż4RN1K
Znowu kontrola? Szefunio nie mógł sam pofatygować się na dół, co? Pewnie myśli, że jest lepszy od nas, szaraczków.
Masz. Potrzymaj sekundę.
::wielkie bum::
::chichot::
::L0J4LNY-Ż4RN1K pika z urazą::
No, daj spokój. To było zabawne! A dzięki temu pancerzowi ciągle jesteś w jednym kawałku. A skoro mowa o kawałkach, szkoda, że nie widziałeś blaszanej miny ostatniego bota, któremu zrobiłem ten psikus! Pewnie ciągle gdzieś tu się walają jego części...
::L0J4LNY-Ż4RN1K strachliwie zadaje pytanie::
Naukowiec? Żaden ze mnie naukowiec, świeco zapłonowa. Jestem inżynierem i dobrze mi z tym. W Hukarium nie ma miejsca na jakieś tam teorie czy inne hipozezy. Wszystko, nad czym pracuję, ma praktyczne zastosowanie. I robi sporo hałasu, he he.
::L0J4LNY-Ż4RN1K zadaje pytanie::
Bomby?! Wolę określenie „fajerwerki”. Moja praca przynosi wszystkim radość ORAZ ogromne wybuchy. I nie tylko. Fajerwerki mogą sporo zdziałać, zanim wybuchną, wiesz? Wyobraź sobie zastosowanie rakiet w transporcie publicznym! Popatrz no! Nazwałem to ustrojstwo Bazhuka. Pakujesz pasażerów tutaj, podpalasz lont, a oni wylatują tędy z ogromną prędkością! Dopiero POTEM wybuchają. Ciągle nad tym pracuję. Wynalazek z polotem, nie ma co, ale żaden pasażer nie skorzysta z Bazhuki, jeśli nie przeżyje podróży.
Wiesz coooo, przydałaby mi się pomoc przy testach...
::L0J4LNY-Ż4RN1K pospiesznie odmawia::
Dobra, zmykaj. Powiedz temu swojemu sprzedajnemu szefowi, że w takim razie ktoś inny musi mi pomóc. O, i potrzebuję jeszcze tonę torium, ceczterium i saronitu, trochę kryształów many i skrzynkę koza-koli... I jeszcze kanapkę. Z dodatkowymi papryczkami.
*** Hukmajster Flarek – koniec nagrania ***
*** Gnijąca Mira – odtwórz nagranie ***
Jednostka rejestrująca: L0J4LNY-Ż4RN1K
No, tak. Przyszedłeś z tego pożałowania godnego warsztatu Flarka, co? Cuchniesz materiałami wybuchowymi. I tymi okropnymi papryczkami.
Pewnie mam złożyć kolejny raport z postępów, co? Nie musisz tłumaczyć – to oczywiste. Doktor Huk powinien kiedyś osobiście ocenić moje eksperymenty. Cóż mogłoby się stać? Ja jestem martwa, a nic mi tu nie szkodzi.
::L0J4LNY-Ż4RN1K zadaje pytanie::
Trucizny? Kochanieńki, już dawno wkroczyłam na wyższy poziom. Trucizny to stare dzieje. Znalazłam coś dużo ciekawszego: nekrium!
::L0J4LNY-Ż4RN1K zadaje pytanie::
To nowy pierwiastek! Muszę przeprowadzić więcej eksperymentów, żeby odkryć jego prawdziwą naturę, ale podejrzewam, że to podstawowa cząsteczka samej śmierci. Jest zaskakująco wszechstronna. Już teraz widzę mnóstwo zastosowań: broń, trucizny, więcej broni, pasta do zębów, sztuczne aromaty, bielizna, suplementy diety, budziki, które dzwonią, kiedy „twój czas mija”. Możliwości jest bez liku.
::L0J4LNY-Ż4RN1K z niepokojem zadaje pytanie::
NIE MA ŻADNEGO PROBLEMU! No dobrze, jest jeden malutki problem. Nekrium jest niestabilne. Okropnie, straszliwie niestabilne. W najlepszym wypadku to przewrotny pierwiastek, który potrafi spaczyć umysły. Bezpośrednie badania przynoszą najlepsze efekty. Jednak gdy moi asystenci wystawieni są na działanie pierwiastka w jego surowej formie, starzeją się w mgnieniu oka – i nie są nawet na tyle mili, żeby znowu wstać do pracy, kiedy już umrą. To wyjątkowo irytujące! Praca w pojedynkę znacząco spowalnia moje badania.
::L0J4LNY-Ż4RN1K pika rzeczowo::
Oczywiście! Znalazłam rozwiązanie! Muszę utrzymać ich przy życiu! Czemu wcześniej o tym nie pomyślałam? Powiedz Hukowi, żeby jak najszybciej przysłał mi nowego asystenta.
Hm. Czekaj. Niech przyśle dwóch... Na wszelki wypadek.
*** Gnijąca Mira – koniec nagrania ***