Hity z Salonu Gier: Mass Destruction 2
Mass Destruction 2 to gra akcji, w której 12 graczy kieruje czołgami, starając się wyeliminować rywali przy pomocy pokaźnego arsenału różnorodnego uzbrojenia. Jakby tego było mało, pole bitwy usiane jest wzmocnieniami, które podnoszą prędkość pojazdów, zwiększają moc ich broni, a nawet teleportują w inne miejsce.
Domyślnym trybem w MD2 jest rozgrywka „każdy na każdego”, ale dostępne są również inne tryby, w tym Capture the Flag i King of the Hill. Gdy opanujesz podstawy, możesz wypróbować bardziej zaawansowane tryby lub stworzyć swoje własne.
Autor gry, Ole „Sourc[e]x” Busk, umieścił w niej wiele opcji modyfikacji, dzięki którym każdy użytkownik może stworzyć swój własny, niepowtarzalny czołg. Awansując na kolejne poziomy lub wykonując określone zadania będziesz zdobywać dodatki, takie jak skrzydła, spojlery lub kolce, które zmienią wygląd twojego czołgu i poszerzą jego możliwości.
Jeśli masz ochotę zasiąść za sterami czołgu, rozpętać piekło i zmiażdżyć wroga, sprawdź grę Mass Destruction 2, dostępną w Salonie Gier StarCraft II. Najpierw jednak przeczytaj, co na temat gry ma do powiedzenia jej twórca, Ole.
Traysent: Co skłoniło cię do zajęcia się projektowaniem gier?
Ole: Jestem graczem odkąd pamiętam i zawsze interesowałem się procesem powstawania gier. Pierwsze doświadczenia w tej materii zdobywałem przygotowując poziomy przy pomocy edytora załączonego do gry Jetpack na PC. Pamiętam, że było ich bardzo dużo. Od tamtej pory spod mojej ręki wyszło wiele map i modyfikacji do tytułów takich jak Warcraft II, Red Alert, Doom, Warcraft III, a ostatnio również StarCraft II. Przyznaję, że ich tworzenie przyniosło mi masę satysfakcji.
T: Dlaczego zacząłeś tworzyć gry przy pomocy edytora StarCraft II?
O: Przede wszystkim dlatego, że bardzo dobrze znałem edytor Warcraft III, a ten ze StarCrafta II wydał mi się dość podobny. Pod względem interfejsu niezbyt się między sobą różnią, więc uznałem, że nauka obsługi edytora SC2 pochłonie dużo mniej czasu niż opanowanie od zera edytora jakiejś innej gry.
T: Co zainspirowało cię do stworzenia Mass Destruction 2?
O: Już od jakiegoś czasu chciałem przygotować zręcznościówkę z udziałem czołgów. Kilka lat temu korzystając z edytora Warcrafta III stworzyłem Mass Destruction 1, która jednak nie działała zadowalająco - reakcje na komendy klawiaturowe podczas gry w sieci były bardzo opóźnione. Pracując nad Mass Destruction 1 i 2 inspirowałem się „starociami” z lat 90., takimi jak Desert Strike, Worms czy Future Cop.
T: Ile osób brało udział w tworzeniu gry i czym się zajmowały?
O: Nad Mass Destruction 2 pracowałem w pojedynkę. Spod mojej ręki wyszło wszystko oprócz muzyki, choć pewnie nie dałbym sobie rady bez pomocy przyjaciół z Unconfessional Design (www.udmod.com).
T: Na czym polega gra? Czego mogą spodziewać się użytkownicy?
O: W MD2 gracze obserwują akcję z lotu ptaka, kierują czołgiem przy pomocy klawiszy WASD, a myszką celują i strzelają. Ich zadaniem jest zdobycie jak największej liczby punktów, co w zależności od trybu i modułu może wiązać się z wykonywaniem innych czynności. W trybie King of the Hill musisz na przykład utrzymać się przy życiu, cały czas pozostając w obrębie przemieszczającego się okręgu, i pamiętając o tym, że oddanie zbyt wielu strzałów może przegrzać twoją maszynę, przez co na jakiś czas staniesz się bezbronny.
T: Czym twoja gra wyróżnia się spośród innych tytułów?
O: Wydaje mi się, że Mass Destruction 2 to raczej tytuł imprezowy, w mniejszym stopniu stawiający na rywalizację. To dynamiczna gra akcji, która z uwagi na liczne moduły, tryby i opcje szybko się nie nudzi. Użytkownicy mogą tworzyć własne tryby w oparciu o dostępne funkcje i warunki. Jeśli marzy ci się tryb, w którym zwycięża ten, kto jako pierwszy wyeliminuje sto jednostek zergów tylko przy pomocy min lądowych, to w MD2 możesz taki tryb stworzyć!
T: Czy planujesz wprowadzić do Mass Destruction 2 jakieś dalsze zmiany?
O: Cały czas pracuję nad tym, by gra była jak najlepsza. W nadchodzących aktualizacjach zamierzam wprowadzić nowy moduł i nowe pole bitwy. Jeśli okaże się to konieczne, nadal będę eliminować błędy i poprawiać balans rozgrywki.
T: Co poradziłbyś komuś, kto chce tworzyć gry przy pomocy edytora SC2? Od czego powinien zacząć?
O: Powinien zabrać się za coś mniejszego i mieć dużo cierpliwości. Projektowanie gier wymaga czasu i poświęceń. Lepiej nie zaczynać od jakiegoś ogromnego projektu. Na początek należy zapoznać się z interfejsem i funkcjami edytora. Trzeba być dociekliwym, nie bać się eksperymentów i uczyć się na własnych błędach. W razie wątpliwości warto odwiedzić któreś z aktywnych forów moderskich, np. SC2Mapster.com, gdzie można zadawać pytania i szukać odpowiedzi.
T: Czy planujesz kolejne gry? Czy z projektowaniem gier wiążesz swoją przyszłość?
O: Aktualnie pracuję nad niewielką grą JetCraft, powstającą z wykorzystaniem edytora StarCraft II. To platformówka z pełnoprawnym edytorem poziomów. A w przyszłości chciałbym zająć się projektowaniem gier zawodowo.
T: Gdzie można śledzić postępy prac i podziwiać twoje dokonania (Twitter, Facebook, strona internetowa)?
O: Informacje na temat tego, co robię, dostępne są na stronie http://www.cgsource.net , a osoby, które chciałyby ze mną porozmawiać, skrytykować, wyrazić opinie lub sugestie na temat Mass Destruction 2, mogą to zrobić pod adresem http://md2.udmod.com.
T: Czy pośród gier dostępnych w Salonie Gier StarCraft II któraś szczególnie przypadła ci do gustu?
O: Najbardziej spodobała mi się BlasterBots, choć zaznaczam, że wielu spośród dostępnych gier nie miałem okazji testować.
„Patrzenie, jak wybuchające czołgi przeciwników wypadają z mapy sprawia niesamowitą satysfakcję.” Spyrian
„Dynamit robi bum!” Cloaken
„Gra sama w sobie robi wrażenie, ale możliwości jej modyfikacji dostępne dla gracza to już po prostu bajka.” Kaivax
„Mass Destruction 2 pozwala pobawić się bronią wszelkiego rodzaju i odczuć satysfakcję z użycia każdego jej rodzaju. Moim osobistym ulubieńcem jest Seeker Missile.” Traysent
„Jeśli masz problem z ustaleniem kierunku ustawienia swojego czołgu, to polecam włączenie funkcji Direction Helper Arrow w ustawieniach.” Aldrexus